Kultowe przygodówki – Fate of Atlantis

blog-indy1

„Indiana Jones: Fate of Atlantis” – prawdopodobnie najlepsza przygodówka w historii. Swego czasu był to prawdziwy blockbuster zajmujący aż 11 dyskietkek w wersji na Amigę. Wachlowaniu nośnikami w stacji nie było końca, ale w zamian dostaliśmy 100% Indiany: świetną fabułę i dialogi, egzotyczne lokacje, cholernych nazistów i węże ( „Snakes ! I hate snakes !” ). W porównaniu z Amiga wersja PCtowa była krok naprzód. Raz że można było grać z twardego dysku, dwa grafika była lepsza ( 256 kolorów VGA kontra 32 w Amidze ) i trzy działała wyraźnie szybciej – w niektórych momentach na Amidze doktor Jones poruszał się po ekranie tak wolno, że doprowadzało to do szewskiej pasji.


Sama produkcja trwała prawie 2 lata co na początku lat 90-tych było praktycznie niespotykane i zaangażowano w nią duże środki finansowe. Kupiono np. specjalne skanery ( po 50 tyś. Dolarów sztuka ) które były używane do przenoszenia ręcznie malowanych lokacji wypełnionych drobnymi szczegółami. Ponadto była to pierwsza przygodówka Lucastarts, która dorobiła się wersji z dubbingiem.

blog-indy2