Giełda A.D. 1994

giełda3

Drogi pamiętniku „Wizyta na giełdzie. Rok 1994”:

Klient: Dzień dobry nagrał mi pan to Need for Speed i te inne gry na płytę CD ?

Handlarz: Tak masz tam w katalogu spakowane 25 dyskietek ARJ-tem. Tylko wiesz to nie jest full wersja bo normalnie cały krążek by zajęło. Powycinano filmiki i muzykę, ale grać się da normalnie. Są wszystkie trasy i samochody.

K: A jak to chodzi na 486DX4 z zegarem 100Mhz ?

H: Pójdzie ci na wszystkich detalach, jak coś to okno pomniejszysz i da radę. Będziesz zadowolony.

K: Może uda się odpalić na pełnym monitorze. Ojciec dokupił dodatkowe 4Mb Ramu więc póki co wszystko rusza. Aha no i co z tym Rebel Assault co brałem ostatnio bo nie chce się wczytywać ? Kurde liczyłem na tą grę bo przecież prawie całą pytkę zajmuje, a tu dupa blada.

H: Ale mówiłem ci że jak masz napęd z prędkością odczytu 150Kb/sek to nie ruszy, albo filmy będą przycinać. Jaka marka tego CD-Romu ? Pewnie jakieś gówno ci ktoś wcisnął.

K: Mitsumi, japońska marka. Sprzedawca mówił, że robią dobry sprzęt i gry miały chodzić płynnie

H: To nie dasz rady, trzeba mieć szybszy napęd. Ty stały klient jesteś więc weź przynieś tą grę to ci wymienię gratis na Mad Doga. Grałeś ? Filmowa strzelanka w klimacie westernu z żywymi aktorami. Jak kumplom amigowcom pokażesz to walną szczękami o ziemię.

K: Biorę J

H: Przyjdź też za tydzień, ja zawsze mam pierwszy na giełdzie nowości na CDkach. Teraz to wiesz już same tytuły z aktorami  i digitalizowaną grafiką będą wychodzić. Koniec wydawania tych pierdół na dyskietkach, nowe czasy idą.