Doom’y

doom-mix

Przed Wami pięć odsłon Dooma o których być może nie słyszeliście:

 

  1. Sega 32X na premierę przystawki rozszerzającej możliwości Mega Drive szykowała prawdziwego killera. Tymczasem wyszło przeciętnie. Doom miał działać jak na wypasionym PC, a okazało się, że ekran gry jest pomniejszony, wycięto niektóre etapy a w arsenale zabrakło BFG 9000. Smuteczek

90865-doom_32x-2

 

 

 

  1. Atari Jaguar też potrzebował swojego system-sellera i Doom w tej kategorii nie zawiódł. Przygotowany przez samego Carmacka pokazywał, że w niedocenionej konsoli drzemie spory potencjał. Szybki, krwawy i o dziwo z wyjątkowo wygodnym sterowaniem padem.jag_doom

 

 

  1. Doom na Snes’a nie był chyba zgodny z prorodzinną polityką rodzinną Nintendo ? Z technicznego punktu widzenia 16-bitowa konsola była za słaba żeby uciągnąć króla FPSów więc do kartridża montowano fabrycznei chip SuperFX2 mający udźwignąć ciężar grafiki. Niestety wyszło słabo, bitmapy były niewyraźne, a animacja lubiła ostro przyciąć.doom-snes

 

 

  1. Gra trafiła też na Gameboya Advance i to w dość wiernej oryginałowi kopii. Z powodu ograniczonej pojemności kartridża wycięto kilka etapów, brakuje niektórych przeciwników, ale i tak „przenośny” Doom jest przedni. Tyle, że krew zamieniono na zieloną maź…

doom-gba

 

 

  1. Stary dziadek Spectrum też ma Dooma, a raczej technologiczne fanowskie demo, które i tak robi niesamowite wrażenie. Jest kolorowo, w miarę płynnie i można postrzelać z shotguna do Impów. Ehhh gdyby tak ukazało się w 1986 roku 😉doom-speccy