Month: Styczeń 2019
To Ja jestem Prawem!
Gdyby film Sędzia Dreed z 1995 roku pojawił się w kinach trochę wcześniej to z dużą dozą prawdopodobieństwa Ocean zaadaptowałyby go na grę komputerową. Tymczasem już z końcem lat 80-tych postać bezkompromisowego stróża prawa z komiksów A.D.2000 próbowały przenieść na komputery dwie firmy. Najpierw Andormeda Software pracowało nad swoją 8-bitowa odsłoną w stylu „celowniczka” a’la Operation Wolf z akcją osadzoną w mrocznych dzielnicach Mega City One. [Czytaj dalej…]
Misja: Niewykonalna
Najstarszy i najmłodszy nośnik z filmowym Mission:Impossible. Cała znakomita jak dla mnie seria z Tomkiem ma swoje korzenie w serialu, a w zasadzie w jego dwóch odsłonach. Ta młodsza to dwa sezony z końca lat 80-tych, które u nas leciały na Polsacie i szału nie zrobiły chociaż wspominam je całkiem dobrze. Jakiś czas temu powtórzyłem sobie kilka odcinków i nawet dają radę jeśli wyłączy się znieczulicę na absurdy. W końcu w tym świecie każdy radziecki żołnierz mówi płynnie po angielsku, agent zakładając maskę zyskuje jednocześnie wzrost i wagę „udawanej” osoby, a po tajnych laboratoriach dyktatorów personel chodzi w kapciach.
Starsza wersja serialu to już cięższy kaliber. Siedem sezonów z przełomu lat 60/70-tych jest dzisiaj trudnych do przełknięcia. Kupiłem kiedyś pierwszy sezon i nie dałem rady przebrnąć przez całość. W zasadzie wszystko od fabuły kolejnych odcinków, przez scenografię po dialogi wieje sandałem. Jednak niektóre rzeczy wydają się być nie do nadrobienia po latach
PC chce swojego Tekkena
Kiedyś PC-towcy też chcieli mieć swoje bijatyki 3D jak Virtua Fighter albo Tekken. No więc w ’95 wyszedł FX Fighter i cieszyłem się jak dziecko dopóki nie odpaliłem tego w domu. Na początku było standardowe szarpanie się z konfiguracją grafiki żeby wyciągnąć z 15 fpsów, a później rozczarowania miałkością gry. Nijak nie chciało to być dobre jak gry z PSXa czy Saturna, do tego na sterowanie na klawiaturze to była prawdziwa zadra w tyłku. Jak dla mnie zdecydowanie nieudany eksperyment
Niewydany Street Fighter 2
Cała historia znakomitej bijatyki od Capcom nie wydanej nigdy oficjalnie dla posiadaczy CPC rozpoczęła się od krótkiej acz elektryzującej notki w czasopiśmie Amstrad Action z września’92. Zapowiedziano wtedy, że SF II pojawi się na Amstradzie w najbliższe Święta i… w zasadzie tyle. Żadnych screenów ani dokładniejszych informacji o samej konwersji z maszyny arcade. Można było to uznać za plotkę, ale w końcu Amstrad Action był szanowanym miesięcznikiem więc czytelnicy mogli brać to za dobra monetę. [Czytaj dalej…]
Rok łowcy androidów
Witajcie w roku 2019 gdzie za oknem w padającym deszczu można wypatrzeć latające samochody, sąsiad zdaje się być replikantem i wciąż pracujemy na kineskopowych monitorach w słusznych proporcjach 4:3