Wikingowie

Prawdopodobnie najfajniejszy fragment amigowego Heimdalla – rzucanie toporem w sznury rozciągnięte wokół głowy niewiasty. Trafić łatwo nie było bo kursor mocno pływał po ekranie, a jak wiadomo niecelny rzut kończył się tragedią. Finalną wersję gry w trosce o młodocianych ocenzurowano i wymowna krwawa scena była dostępna tylko w wersji przedpremierowej udostępnionej dziennikarzom.