Trylogia „Niewidzialnych”

Tymczasem skończyłem pracę nad materiałem o historii symulatorów od Microporse, a konkretnie: Stealth Fighter (C64), F-19 i F-117 (Amiga, PC). W odcinku min. o inspiracjach modelami odrzutowców do sklejania, pchaniem C64 na limit możliwości, misjach rozgrywanych nad Polską z pomylonym układem miast oraz wpływem wojny w Iraku na grę F-117.

Dan Dare

Nienagannie skrojony mundur, mocno zarysowana szczęka i charakterystycznie uniesiona brew. To znaki szczególne prawdopodobnie największego brytyjskiego bohatera komiksów – Dana Dare, etatowego obrońcy galaktyki przed kosmicznymi szumowinami. Seria wydawana od 1950 roku była w Polsce kompletnie nieznana. Dotarła za to do nas gra, a nawet cała trylogia na 8-bitowce, ale raczej nikt nie zdawał sobie sprawy z jak ważną personą mieliśmy do czynienia. Dopiero jeden z numerów Bajtka rzucił nieco światła na tą postać drukując solidną mapę i opis do pierwszej części gry.  Co ciekawe miała one dwie różne wersje na C64 i ZXa. Ta pierwsza bardziej z gatunku action-adventure, a druga mocno nastawiona na strzelanie i bieganie po korytarzach bazy. Obydwie świetnie wykonane z ekranami udającymi komiksowe kadry wypełniane dymkami i podpisami. Porządna rzecz z 1986 roku!

Niewidzialni

A w tym tygodniu w odcinku specjalnym Loadingu będzie okazja zajrzeć za kulisy powstania trylogii „Niewidzialnych” czyli symulatorów lotu od Microprose. Będzie poważnie (gdzie podział się prototyp F-19?), strasznie (naloty na cele położone w Polsce) i wesoło (popijawa w lotniczej kantynie po wykonanym zadaniu). Materiał już złożyłem, doszlifowałem i czeka na swoją premierę

Piraci i reklama

Polecam waszej uwadze ciekawy tekst o „Strategiach reklamowych polskich piratów komputerowych”. Chociaż jest to napisane językiem naukowym to czuć w tym mocno klimat z naszego giełdowego podwórka

https://www.academia.edu/24234108/Strategie_reklamowe_polskich_pirat%C3%B3w_komputerowych_w_okresie_transformacji_systemowej?email_work_card=title&fbclid=IwAR1vwvUUP4FYuAGtQoSgm48dCwmuQea79NOPP8EycjvYt-URrwY25YGC2pQ

Etykiety

Dobra klasyka. Etykiety kaset z tytułami wystukanymi na maszynie do pisania. Taśmy udaje mi się od czasu do czasu zdobyć na targu staroci. Z reguły są to filmy zgrane z telewizji, ale trafiają się też perełki ze starymi amatorskimi lektorami

Izometria na 8-bitach

A na weekend polecam się z nowym odcinkiem Loadingu w którym rozmawiamy o grach izometrycznych na 8-bitach w swoim czasie nazywanymi szumnie „3D”. W programie min. klasyk Knight Lore i jego klony, gonitwa za wampirem po Transylwani w spectrumowym Nosfertau, Batman który zakłada majtki na spodnie i o mało znanej grze Get Dexter inspirowanej twórczością Asimova i Dicka

Amiga po przejściach

Różne rzeczy widziałem na aukcjach, ale żeby sprzedawać kochaną Przyjaciółkę za trzy stówy w stanie agonalnym? Typowe dla byznesmenów retro allegro „Dioda świeci, dalej nie sprawdzałem bo się nie znam”. I cyk, szukamy gościa który to kupi

Nowy album

Dojechał do mnie album „222 Polskie gry, które warto znać” autorstwa Marcina Kosmana (człowiek od „Nie tylko Wiedźmin(…)”). Solidna księga gdzie na 450 stronach można podziwiać piękno (albo brzydotę) pixeli z naszych rodzimych produkcji. Przekrój gier obejmuje lata 1983-2019 i mnie osobiście najlepiej patrzy się na grafiki tych starych produkcji. Aż człowiek ma ochotę usiąść i odpalić niektóre tytuły. „222” to album więc siłą rzeczy tekstu jest tutaj mało, ale taka jest cecha takich wydań. Mieć na półce, wyciągać co jakiś czas i cieszyć oczy. Słyszałem już kilka opinii, że w internecie „jest wszystko” pełno tam takich obrazków i na co komu taki album. No właśnie po to żeby mieć to starannie wyselekcjonowane, podane w wysokiej jakości, opisane z datami/wydawcami i notkami autora tego wydania.

[Czytaj dalej…]