Jag

Recenzja Lotusa, eee… Jaguara w zachodniej amigowej prasie. Samo patrzenie w obrazki zachęcało to pojechania do sklepu (a u nas na giełdę) i nabycia swojego egzemplarza gry. To była porządna ścigałka, ale dla mnie seria Lotus, a szczególnie część II zbierała całe laury. Jeden kumpel ultra fan Jaguara w czasach amigowych przez jakiś czas nie chciał mi pożyczać nowych gier bo ciągle mu przypominałem która gra stoi na pierwszym miejscu podium

Go Straight!

Dotarła do mnie zamówiona księga „Go Straight” czyli wielka piguła informacji na temat chodzonych bijatyk wydawanych na przestrzeni czterech dekad. Soczyste 450 stron przewodnika od pierwszych tytułów pokroju Kung Fu Master, Renegade czy Double Dragon przez Final Fight, Streets of Rage po bardziej współczesne gry. Pięknie wydane. Jak zwykle najwyższa jakość od Bitmap Books

[Czytaj dalej…]

Ognia!

Pierd&* się ruski czołgu! M1 Tank Platoon to jeden z tych mniej znanych symulatorów od Microporse. Zamiast latającego sprzętu zasiadało się za sterami Abramsa i dowodząc plutonem alianckich czołgów dawało w kość czerwonym gdzieś na równinach Centralnej Europy.

The Thing

Wracamy z odcinkiem Wypożyczalni w którym omawiamy (arcy)dzieło Johna Carpentera, jeden z najlepszych filmów grozy lat 80-tych. Przed Wami „The Thing”!

Indy po raz wtóry

Raz w roku wypada przejść Indianę 🙂 Wprawdzie wersję z GOGa bazująca na PC VGA bo amigowy port ze zdjęcia, który ogrywałem za młodu to dość wymagające doświadczenie, biorąc pod uwagę wachlowanie jedenastoma dyskietkami w stacji. W Fate of Atlantis jest wszystko co trzeba: klasyczne ręcznie rysowana oprawa 2D, wielka filmowa przygoda, szwendanie się po różnych zakątkach świata, węże i cholerni naziści.

Top Secret na nowo

Przyjechały nowe Top Secrety! A w zasadzie to stare bo to reedycja numerów z 1991 roku. Retronics jak zwykle przyłożył się do roboty. Czasopisma wydrukowano na porządnym papierze, poprawiono błędy z oryginalnych tekstów, screeny są soczyste, a zawartość to oczywiście mocny powrót do epoki 8/16-bitów.

[Czytaj dalej…]

Wypożyczalnia w opałach

Ostatnią wypożyczalnie filmów „Video Film” działającą w Krakowie (i pewnie jedną z niewielu jakie się w ogóle w kraju ostały) dopadły kłopoty z powodu „Polskiego Wału” i galopujących cen gazu/prądu, a co za tym idzie astronomicznych rachunków. Partyjni nieudacznicy kolejny raz pokazują jak dobić lokalnych przedsiębiorców. A to nie jest jakaś tam wypożyczalnia! To miejsce prowadzone przez pana Jana Jeża od ponad 30 lat, wielkiego pasjonata kina, który zgromadził ponad 12.000 filmów. W tym wielu takich, których próżno szukać na serwisach streamingowych. Lokal ma swoich stałych klientów, ale obecnej sytuacji niestety ledwo przędzie. Dlatego Pan Jan rozpoczął wielką wyprzedaż filmów na wszelakich nośnikach żeby podreperować budżet. Flimy można kupować na miejscu lub zamawiać mailowo video_film@interia.pl. Lista filmów jest dostępna na stronie http://www.wypozyczalnia-video.pl.