PC chce swojego Tekkena

Kiedyś PC-towcy też chcieli mieć swoje bijatyki 3D jak Virtua Fighter albo Tekken. No więc w ’95 wyszedł FX Fighter i cieszyłem się jak dziecko dopóki nie odpaliłem tego w domu. Na początku było standardowe szarpanie się z konfiguracją grafiki żeby wyciągnąć z 15 fpsów, a później rozczarowania miałkością gry. Nijak nie chciało to być dobre jak gry z PSXa czy Saturna, do tego na sterowanie na klawiaturze to była prawdziwa zadra w tyłku. Jak dla mnie zdecydowanie nieudany eksperyment

Niewydany Street Fighter 2

Cała historia znakomitej bijatyki od Capcom nie wydanej nigdy oficjalnie dla posiadaczy CPC rozpoczęła się od krótkiej acz elektryzującej notki w czasopiśmie Amstrad Action z września’92. Zapowiedziano wtedy, że SF II pojawi się na Amstradzie w najbliższe Święta i… w zasadzie tyle. Żadnych screenów ani dokładniejszych informacji o samej konwersji z maszyny arcade. Można było to uznać za plotkę, ale w końcu Amstrad Action był szanowanym miesięcznikiem więc czytelnicy mogli brać to za dobra monetę. [Czytaj dalej…]

Crash, edycja 2019

Dotarł do mnie spóźniony prezent świąteczny w postaci nowego numeru Crasha. To już drugie z kolei okolicznościowe wznowienie kultowego brytyjskiego czasopisma dla Spectrumowców mające przy okazji nr. 100. W środku znowu dużo się dzieje: recenzje nowych gier, materiały zza kulis tworzenia Crasha w latach 80-tych, mapy, sporo o nowym modelu ZXa – „Next” . Jakość wydania, papier, oprawa to poezja. Szkoda czytać żeby nie zniszczyć 😉 [Czytaj dalej…]

Lamerski kowboj

Freddy Pharkas: Frontier Pharmacist pozwalał nam wskoczyć w buty i kapelusz rasowego 16-bitowego kowboja. No prawie bo jak dowiadujemy się z intra bohater wplątał się w porachunki z groźnym bandziorem i ledwo uchodząc z życiem musi ukrywać się w podrzędnej mieścinie pracując jako… farmaceuta. Początek gry nie nastrajał optymistycznie. [Czytaj dalej…]

Prasa pod choinkę

Stare grudniowe wydania czasopism growych. Top Secret w choinkowe bombki wrzucił wybitnie świąteczne screeny z gier Franko i Doom 2 więc ta Legend of Kyrandia 2 znalazła się tam chyba dla zachowania równowagi. Secret Service miał na okładce dzwonki i choinki oraz Mikołaja z wymalowaną trupią czachą. Ale i tak najbardziej istotny był symbol cover dysku, pierwszego takiego dodatku w polskim magazynie, który wysyłano do prenumeratorów. Kij, że umieszczona na nim gra „nikogo”, ale liczyło się zaskoczenie. Co do Świata Gier Komputerowych to się chyba nie wypowiem… Już wtedy okładka kuła w oczy, Naczelny przebrany za Mikołaja? Kupiłem ten numer z litości

Świętowanie z Red Alert

C&C: Red Alert ukazał się w listopadzie ‘96 roku, do Polski trafił w pudełkowym wydaniu w okolicach wakacji ’97, a na moim dysku wylądował w jakiś rok po premierze. Tak wiec trochę się wyczekałem, ale warto było kupić oryginał ( wtedy przynajmniej jeden na rok ) w pełnej wersji bez powycinanych filmików i muzyki jak w typowym giełdowym RIP-ie 😉 [Czytaj dalej…]