Rambo to był gość! Miał nieskończoną liczbę pocisków w magazynku, rzucał dwa granaty chociaż wcześniej zabrał tylko jeden i łapał za drut kolczasty jak za sznurek
Rambo to był gość! Miał nieskończoną liczbę pocisków w magazynku, rzucał dwa granaty chociaż wcześniej zabrał tylko jeden i łapał za drut kolczasty jak za sznurek