Dzisiaj mija 20 lat od premiery Playstation 2. Z „Czarnulą” znamy się nie od dziś. Swój egzemplarz kupiłem na giełdzie komputerowej (Kraków-Balicka) od razu z przeróbką i pokaźnym zestawem gier. Przejście z PSXa na nową generację konsoli było dla mnie zupełnie naturalne. Nie trawiłem już grania na PC ze względu na konieczność ciągłej rozbudowy sprzętu. PS2 dawała mi w tej kwestii spokój. Do tego możliwość podłączenia do dużego telewizora (29 cali to było coś!), wygodę grania na padzie i ciągły dopływ fantastycznego softu. Kawał pięknej historii