PS2

Kiedyś dla wielu to był swoisty rytuał. Kupowało się nowy numer PSX Extreme (albo Neo Plus) kiedy tylko zawitał do kiosku Ruchu, robiło się spis gier na podstawie recenzji, a w weekend leciało się na giełdę po świeże tłoki, które później lądowały w paszczy PS2.