Microprose

Jak sobie dobrze przypomnę to mam steki wylatanych godzin w symulatorach od Microprose – bombardowanie składów amunicji gdzieś w Libii za sterami F-15 jeszcze za czasów Atari, omijanie stacji radarowych w drodze do Radomia w „niewidzialnym” F-19, poszukiwanie zestrzelonych pilotów na terenie Iraku w Gunship 2000 czy naloty dywanowe na fabryki Rzeszy w B-17. Odhaczałem kolejne misje, ale w żadnym z  tytułów nigdy nie miałem okazji zaliczyć tego ostatniego lotu odsyłającego mnie na lotniczą emeryturę. W sumie do dziś nie wiem czy można było te gry skończyć na 100% czy po prostu latało się na kolejne generowane na bieżąco misje.

ELBUD – koniec jest bliski

W Krakowie kończy się pewna epoka ponieważ do rozbiórki przeznaczono budynek ELBUDu gdzie w weekendy w latach 90-tych odbywała się giełda komputerowa. Niesamowite miejsce w którym mieszał się świat sprzedaży oprogramowania, sprzętu, wymiany filmów i kaset z muzyką. Wyryte w pamięci wspomnienia jak łuna świecących monitorów, szczęk stacji dysków kopiujących na potęgę nowości oczekiwanie na kupno kiełbasek z rusztu i unoszący się w powietrzu zapach potu zmieszany z dymem papierosowym  . Sam miałem okazję śledzić ewolucję tej giełdy bo bywałem na niej regularnie od czasów małego Atari, przez Amigę, kolejne ewolucje PCta aż do czasów PSXa.
Dla potomnych Elbud zostanie poniekąd unieśmiertelniony w naszym filmie o historii giełd komputerowych gdzie poświęcimy mu trochę miejsca.

Wschód spotyka Zachód

„Czerwona Gorączka” – całkiem dobry powód żeby przejść się do wypożyczalni kaset video. W końcu okładka ze Schwarzeneggrem i Belushim mogła zwiastować mocnego akcyjniaka. Moskiewski milicjant do spółki z gliniarzem z Chicago o swojskim nazwisku Ridzik ścigali szumowinę z ZSRR czyli na ekranie było sporo okładania się po gębach na zmianę ze strzelaniem.

[Czytaj dalej…]