Robocop znany także z naszych pirackich VHSów jako „Roboglina” był szykowany jako niskobudżetowe kino z którym nikt nie wiązał wielkich nadziei. Tymczasem nie dość, że zwrócił się z kilkukrotnym przebiciem to dorobił się dwóch kontynuacji ( niestety gorszych ), serialu i remake’u w 2014 roku ( kiepściutki ). [Czytaj dalej…]
Gry tekstowe – bez słownika albo porządnego opisu lepiej było nie podchodzić. Morze tekstu i skąpa grafika zmuszały wyobraźnię do pracy na najwyższych obrotach. W nowym odcinku Loadingu robimy przegląd tego dawno wymarłego gatunku
Gry tekstowe – bez słownika albo porządnego opisu lepiej było nie podchodzić. Morze tekstu i skąpa grafika zmuszały wyobraźnię do pracy na najwyższych obrotach. W nowym odcinku Loadingu robimy przegląd tego dawno wymarłego gatunku
Final Fight było solidną chodzoną bijatyką na arcade. Dużo przeciwników do obicia na ekranie, bossowie, sub-bossowie i dłuuuugie etapy – to wszystko skutecznie drenowało kieszenie z drobnych wrzucanych do automatów. Dlatego kto chciał się pobawić za darmo jechał na giełdę po najlepszą dostępną wtedy wersję na Amigę 500. Ale na 8-bitowcach też dało się zagrać, chociaż czasem z opłakanym skutkiem [Czytaj dalej…]
Na dziś obrazek – pierwotna metoda łapania screenów
„Jak zostałem Atarowcem” – część 2
Dzień 115 – Razem z Atari jesteśmy nierozłączni. Gram dużo, ale mam wrażenie że równie długo wpatruję się w wolno obracający się licznik magnetofonu podczas wczytywania. Uczę się przy tym cierpliwości, chodzenia na palcach ( bo wywali błąd ) i często odmawiam modlitwę ( może pomoże wczytać grę ? ) [Czytaj dalej…]
Czasem w przerwie między ubijaniem kosmitów albo skakaniem wesołym misiem po platformach warto było zasiąść do bardziej poważnych tytułów. Lost Patrol pokazywał jak na dwóch dyskietkach zmieścić zarówno adrenalinę jak i głębsze emocje. [Czytaj dalej…]
Materiał poświęcony serii Wing Commander poczynając od bitmapowej grafiki i niemych scenek w pierwszej części po pełną rozmachu hollywoodzką produkcję w Prophecy
Dzisiejsza zdobycz na targu za całe 10zł – odtwarzacz Betamax od Sony. Ten format zapisu taśm video podobno był lepszy od tradycyjnych VHSów, ale sprzęt przegrał wyścig ze względu na wyższe koszty produkcji. Mój egzemplarz wydaje się działać, po podłączeniu do prądu dioda świeci 🙂Przyciski działają oprócz ejectu ( a w środku leży taśma ). Nie wiem jak z obrazem i dźwiękiem w każdym razie zimowymi wieczorami będę miał przy czym dłubać.
Przyszedł do mnie zamówiony album z grafikami Oliviera Freya, który w latach 80-tych projektował okładki do najlepszych brytyjskich czasopism pokroju ZZAP-64 czy Crash. Tematy przewodnie ? Akcja, eksplozje, morze ognia, statki kosmiczne i szybkie samochody czyli wszystko co lubi każdy chłopiec. Cudo [Czytaj dalej…]