Dół, Dół+prawo, prawo > Hadouken ! W mocnym uderzeniu strony B rozpracowujemy bijatykę Street Fighter 2. W programie: historia serii, przypomnienie wszystkich odsłon gry, tragiczny port na C-64 i niewzruszony Hubert który dalej woli grać w Ultimę.
W tym roku wypada 25-rocznica powstania Street Fighter 2. Kultowej bijatyki, która ukształtowała pokolenie graczy i byłą najlepiej sprzedającym się tytułem Capcomu. Wydana jako kontynuacja pierwszej części z 1987 roku ( zresztą marnej ) ustawiła w szeregu inne mordobicia pokazując kto będzie wyznaczać trendy w najbliższych latach. SF 2 ewoluował przez siedem kolejnych wersji, czasem o dziwnych, ale jakże chwytliwych nazwach ( Hyper Street Fighter 2 Turbo ) i za każdym razem był coraz ładniejszy, bardziej rozbudowany i zbalansowany. W Polsce gra była znana przede wszystkim z pirackiej Amigowej wersji na czterech dyskietkach, która w swoim czasie wydawała się ósmym cudem świata. Nawet posiadacze 8-bitowców mogli spróbować swych sił jako Ryu czy E.Honda, chociaż akurat te porty przyniosły serii więcej wstydu niż pożytku. A kto miał konsolę SNES wraz ze SF 2 to mógł czuć się królem osiedla posiadając konwersję niemal perfekcyjną. O ciekawej historii serii, śmiesznych anegdotach i wgrywaniu kultowej bijatyki z taśmy magnetofonowej posłuchacie w naszym nowym odcinku programu LOADING
