Cała historia znakomitej bijatyki od Capcom nie wydanej nigdy oficjalnie dla posiadaczy CPC rozpoczęła się od krótkiej acz elektryzującej notki w czasopiśmie Amstrad Action z września’92. Zapowiedziano wtedy, że SF II pojawi się na Amstradzie w najbliższe Święta i… w zasadzie tyle. Żadnych screenów ani dokładniejszych informacji o samej konwersji z maszyny arcade. Można było to uznać za plotkę, ale w końcu Amstrad Action był szanowanym miesięcznikiem więc czytelnicy mogli brać to za dobra monetę.
Nadeszła końcówka 1992 roku, ale po grze nie było ani śladu. Sprzedawcy w sklepach nie potrafili podać choćby przybliżonej daty premiery, konkurencyjne pisma nie podejmowały tematu, a sama redakcja AA nabrała wody w usta i przez kolejne pół roku nie zamieszczała nowych informacji aż w końcu zapowiedziała ekskluzywną recenzję SF II. Kiedy wyczekiwany numer trafił do sprzedaży nie było w nim szumnie zapowiedzianego artykułu tylko lakoniczne tłumaczenia, że wydawca gry US Gold znowu nie dostarczył gry na czas. Czytelnicy musieli tracić cierpliwość kiedy w następnych miesiącach zapewniano ich, ze produkcja jest już praktycznie gotowa i trafi do sklepów lada moment. Koniec końców w jubileuszowym setnym wydaniu AA przyznano, że SF II się nie ukaże, a wszystkiemu winne były kwestie techniczne. Kilka lat temu w internecie pojawił się plik z niedokończoną wersją na Amstrada, która wygląda fenomenalnie jak na 8-bitowy komputer i możemy tylko żałować, że nie udało się jej w tamtym czasie dokończyć.
