Batmobil

Batman the Movie: prawdopodobnie najlepszy Batman tamtych lat. Gra dla której śniłem po nocach o Amidze. Niby była też na Komodzie i Gumiaku, ale ta jakość w 16-bitach to była dla mnie klasa sama w sobie. Z pogoni za Jokerem śladami filmowych wydarzeń mógłbym w zasadzie grać w kółko etap z jazdą Batmobilem ulicami Gotham i lawirować pojazdem między niedzielnymi kierowcami puszczając przy okazji ogień z rury wydechowej o słusznej średnicy, momentami wchodząc w ostre zakręty z pomocą liny z hakiem zaplatanej o latarnie. Mega gra