Lista w Top Secret

Takie gry typowałem na listę przebojów Top Secretu z początkiem 93 roku (i nigdy kuponu nie wysłałem). W hitach zasłużone pierwsze miejsce dla Cywilizacji, zaraz za nią mocna strzelanina Chaos Engine. Nie wiem co na dole podium robi Willy Beamish bo ta gra w wersji na Amigę to było najprawdziwsze guano… Zdecydowanie wyżej powinienem dać Monkey Island II oraz History Line.

Natomiast głosowanie na niektóre tytuły w shitach jest dzisiaj dla mnie niezrozumiałe nawet patrząc z ówczesnej perspektywy. Co tam robią Prince of Persia i Loom? Te gry były akurat bardzo dobre. Nawet Full Contact w czasach przed SF2 i Mortal Kombat wydawał mi się przyzwoitą bijatyką.  Za to Wing Commander’owi dostało się pewnie za wersję niemiecką z której nic nie rozumiałem i powolność działania, a King’s Quest’a 5 nienawidziłem za ciągłe wachlowanie dyskietkami w stacji.