„Szpiedzy tacy jak My” – dobra, klasyczna komedia, która nie chce się zestarzeć.
Pamiętam jak znajomy przyniósł nam taśmę z filmem w którym „śmieją się z Ruskich” , co w tamtych czasach było dodatkową zachętą. W połowie lat 80-tych Dan Aykroyd i Chevy Chase byli u szczytu swoich aktorskich możliwości i obydwaj znakomicie pociągnęli ten film. Obyło się bez klozetowego humoru, panowie po prostu robili swoje i do dzisiaj micha się cieszy jak oglądam sceny z ich udziałem. Na wszelki wypadek trzymam w domu dwie kopie – na VHS i BluRay, gdyby któryś odtwarzacz odmówił współpracy. Licho nie śpi.
„Doctor, doctor, doctor, doctor, doctor, doctor and doctor”