Inwentaryzacja zasobów retro czasopism. Nie wszystko załapało się na zdjęciu, ale najważniejsi starzy gracze na rynku są. Top Secret i Secret Service w komplecie, chociaż niektóre numery przetrwały w agonalnym stanie. W Bajtkach brakuje mi sporo numerów z lat 90-tych, na szczęście te najstarsze są na swoim miejscu. Computer Studio, które było kopalnią opisów ostało się w prawie pełnym składzie. Z Gamblerów i CD-Action zostały resztki. Świata Gier Komputerowych brak bo swego czasu sprzedałem przeznaczając zysk na piraty z giełdy. Czytałem też bardziej profesjonalne Moje Atari, a później C&A oraz Amiga kiedy już wszedłem w związek z Przyjaciółką. I na końcu kompletny liczący już 159 numerów brytyjski Retro Gamer ( prenumeruję do dziś ). Swoją drogą jak na to patrzę to widzę ile kieszonkowego na to przepuściłem