Gra z uniwersum Star Wars z filmową narracją i foto-realistyczną grafiką ? Słodki Jezu byłem gotów oddać nerkę za taki tytuł i nagle pojawił się Rebel Assault. Czego tam nie było – atak na maszyny AT-AT podczas ewakuacji bazy na Hoth, pogoń za myśliwcami TIE w polu asteroid i atak na imperialny niszczyciel. Tylko szkoda, że to wszystko było wydmuszką, prostą strzelaniną na szynach w której cały lot był z góry zaplanowany, a nam pozostało jedynie machać celownikiem po ekranie… Miałem też duży problem z graniem ponieważ mój napęd CD marki Mitsumi pracujący z prędkością x1 (150 KiB/s ) nie czytał prawidłowo płytki więc filmy się przycinały i gra co chwila wywalała błędy. Musiałem ręcznie zgrywać na HDD co się dało, a i tak w ten sposób nie dało rady zagrać powyżej trzeciego etapu.