„Czołem lalusie! Nadszedł czas żebyście przestali młócić po klawiszach lub skręcać konwulsyjnie pałkę starając się przeżyć kolejny pojedynek w Mortal Kombat 2. Wujek Gulash ma dla was coś, co pomoże wam dać czadu i wykończyć wszystkich frajerów przeszkadzających w zwycięstwie ”. To fragment ze szkoły przetrwania MK2 im. Gulasha drukowanej w Secret Service w rubryce Kombat Korner od której zawsze zaczynałem lekturę nowego numeru „Wykonaj ładowanie akumulatorem Raidena – dwa razy w ryj + torpeda” – kiedyś to się robiło opisy…