Gilniarz z Beverly Hills w tłumaczeniu amatorskiego lektora. Zaprawdę bogate słownictwo (uwaga na wulgaryzmy) 😉 Zgrane z kasety video, którą mój tata przyniósł z giełdy komputerowej pod krakowskim Karlikiem około 1987 roku
Gilniarz z Beverly Hills w tłumaczeniu amatorskiego lektora. Zaprawdę bogate słownictwo (uwaga na wulgaryzmy) 😉 Zgrane z kasety video, którą mój tata przyniósł z giełdy komputerowej pod krakowskim Karlikiem około 1987 roku