Retro w pobliżu Los Angeles. W ostatnich tygodniach spotterzy lotnictwa wypatrzyli kilka przelotów wojskowych F-117 nad Kalifornią i Nevadą. „Niewykrywalne” samoloty przeszły oficjalnie w stan spoczynku w 2008 roku. Nastąpiła jakaś forma reaktywacji i podobno teraz biorą udział w ćwiczeniach gdzie udają… chińskie jednostki. Aż się człowiekowi przypomina ogrywanie F-117 na Amidze. To był konkretny symulator od mistrzów z Microporse w którym można było dać łupnia irackim wojskom w Zatoce Perskiej, pobawić w kotka i myszkę z Rosjanami nad Przylądkiem Północnym, a co najważniejsze polatać także nad Polską i zrzucić bombę na pas startowy pod Radomiem