Bruce Lee – kwintesencja kanapowego co-opa. Jeden gracz biega „Brusem” i gasi lampiony, drugi w roli zawodnika Sumo ma do wyboru: przeszkadzać koledze albo chronić go przed atakami zamaskowanego ninja (potocznie nazywani gruby i chudy) Do tego klimat grania po ciemku z zieloną poświatą monitora Unitra i krzykami mamy „Lekcje odrobione?!”