Giełda

Weekendowa wyprawa na giełdę – „kiedyś”. Pudełko z VHSami – taśmy ułożone tytułami z przeznaczeniem na handel, te obrócone już wymienione. Do tego kasety magnetofonowe do nagrania kilku gier na 8-bitowca, ewentualnie wymiana „składanki” na inną. Później ich miejsce zajęły paczki świeżych dyskietek. I jeszcze fachowa prasa żeby zapytać handlarza czy ma już daną grę na stanie.

Beach Head

Rok 1987 przyniósł kilka ciekawych rzeczy. Pojawił się „Predator”, Sabrina pląsała w rytm kawałka „Boys” :-) , a w Bajtku zrecenzowano Beach Head – cztery lata po jego premierze… Mocny tytuł o szturmowaniu wrogiego wybrzeża przez wojska aliantów u nas znany też pod nazwą „Przyczółek”. Akcji było sporo – manewrowanie statkiem przez pole minowe, ostrzał wrogich samolotów z działa pokładowego, przedzieranie się czołgiem przez umocnienia i na koniec demolka bunkra szalonego dyktatora.

Niewydane porty Last Ninja

Kiedy gra Last Ninja podbijała listy przebojów na C-64 rozpoczęto prace nad wersjami na pozostałe 8-bitowce. Co ciekawe swój port miało otrzymać nawet małe Atari co z pewnością byłoby niesamowitą gratką dla posiadaczy tego komputera przyzwyczajonych do tego, że europejscy wydawcy notorycznie ich pomijają. Okazało się jednak, że programiści nie dają sobie rady z kodem już we wczesnej fazie dewelopingu w związku z czym zaniechano dalszych prac. [Czytaj dalej…]

Commando

Commando – jednoosobowa armia w akcji, bohater dzieciństwa, król VHSów. Do tego proste zasady – Arnold ma nieskończoną liczbę amunicji i zmienia broń kiedy stara mu się znudzi

Konwersje z automatów

Kto i w jaki sposób zajmował się przenoszeniem tytułów arcade na 8-bitowe maszyny ? Duzi wydawcy jak Ocean czy U.S. Gold najczęściej zatrudniali do tego celu tzw. „Bedroom Coders” ( sypialniani programiści ) czyli młodych chłopaków w wieku 17-25 lat ze smykałką do programowania. Byli znani z tego, że potrafili dokonywać cudów z kodem gry, mieli wielkie ambicje, a ich praca nie kosztowała zbyt dużo. [Czytaj dalej…]

Pixel #29

Miesięcznik Pixel wraca po wakacjach, a w nim moje dwa duże artykuły. Główne danie to tekst o najważniejszych latach C64 czyli dekadzie 1982-1992 w kontekście gier – klasyczne produkcje, składanki z giełdy i tytuły na wyłączność. Na deser historia Golden Axe – chodzonej bijatyki polanej sosem fantasy. Miłej lektury 🙂

Rebel Assault

Gra z uniwersum Star Wars z filmową narracją i foto-realistyczną grafiką ? Słodki Jezu byłem gotów oddać nerkę za taki tytuł i nagle pojawił się Rebel Assault. Czego tam nie było – atak na maszyny AT-AT podczas ewakuacji bazy na Hoth, pogoń za myśliwcami TIE w polu asteroid i atak na imperialny niszczyciel. Tylko szkoda, że to wszystko było wydmuszką, prostą strzelaniną na szynach w której cały lot był z góry zaplanowany, a nam pozostało jedynie machać celownikiem po ekranie… Miałem też duży problem z graniem ponieważ mój napęd CD marki Mitsumi pracujący z prędkością x1 (150 KiB/s ) nie czytał prawidłowo płytki więc filmy się przycinały i gra co chwila wywalała błędy. Musiałem ręcznie zgrywać na HDD co się dało, a i tak w ten sposób nie dało rady zagrać powyżej trzeciego etapu.