Retro prasa na wakacje
Retro prasa którą możecie poczytać na wakacjach: [Czytaj dalej…]
Retro prasa którą możecie poczytać na wakacjach: [Czytaj dalej…]
Młodszy brat „Gumiaka” czyli ZX Spectrum 128 doczekał się kilku dedykowanych mu gier. W końcu całe 128 kB pamięci robiło różnicę i pozwalało stworzyć bardziej rozbudowane 8-bitowe światy. Where Time Stood Still od Ocean to właśnie taki ekskluzywny tytuł z fabułą godną klasycznych filmów przygodowych – mały samolot z czterema pasażerami na pokładzie gubi drogę we mgle i rozbija się na nieznanym lądzie zamieszkałym przez prymitywne plemiona i dinozaury. [Czytaj dalej…]
Praktyczne efekty specjalne z ‚The Thing” (1982) – gluty, śluz i flaki wciąż wyglądają dobrze 🙂 I do tego duet Carpenter + Russell. Mistrzostwo
Cover- tape czyli gratisowe taśmy z wersjami demo nadchodzących gier to jeden z symboli prasy komputerowej przełomu lat 80/90-tych. Kiedy na rynku rynku rozpychało się wiele czasopism dla graczy każdy wydawca szukał sposobu na przyciągnięcie jak największej liczby czytelników. Jedni zwiększali objętość, drudzy chwalili się recenzjami gorących nowości aż w końcu przyszedł czas na nowe rozdanie. [Czytaj dalej…]
PC-towe karty graficzne okiem gracza
CGA (1981) – do gier nadawała się słabo ponieważ wyświetlała obrzydliwe zestaw kolorów np. turkusowy z fioletowym. Nawet na początku lat 90-tych niektórzy męczyli starsze tytuły w takiej tonacji barw na ekranie. Kto miał Amigę mógł się pośmiać z tego co w kwestii gier potrafi „poważny” komputer PC.
EGA (1984) – rozdzielczość 320×200 i 16 kolorów na ekranie z palety 64. Przez kilka lat na standardzie ogrywało się kolejne przygodówki Sierry i pierwsze symulatory od Microporse. W połączeniu z konfiguracją PC AT gry wyglądały przyzwoicie, chociaż właściciele Amig wciąż się śmiali.
VGA (1987) – w połączeniu z 386DX pozwalał ciupać w coraz bardziej rozbudowane gry, a 256 kolorów na ekranie robiło swoje. Do tego świetne tytuły pokroju Wolfenstein czy Wing Commander i Amigowcy już tak nie podskakiwali.
We wrześniu w Warszawie odbędzie się jednorazowa reaktywacja Giełdy komputerowej 🙂 Szczegóły w rozwinięciu
Zapraszamy na warszawską edycję Giełdy80/90 już 09.09.2017 (godzina 9:00)!
Dzięki naszemu wydarzeniu będziesz miał niepowtarzalną okazję sentymentalnego powrotu do lat 80/90 – poczucia się tak, jak na legendarnej giełdzie komputerowej przy ulicy Grzybowskiej. Więc jeśli odwiedzałeś ww miejsce, jeszcze raz zabierz swoją Amigę, ST-ka, Atari czy Commodorka i przyjdź spotkać się ze znajomymi! [Czytaj dalej…]
Dzisiaj iść do sklepu i kupić bundle-pack z konsolą to żaden problem. A kiedyś zdobycie w Polsce Amigi 500 w zestawie to był konkretny wyczyn. Wyszły dwa (?) takie bundle. Pierwszy nazywał się „Batman Pack” w którym główne skrzypce grał Nietoperz w Batman the Movie, świetny tytuł na filmowej licencji. Do kompletu dorzucono platformówkę New Zealand Story, kiepski symulator F-18 Interceptor, Deluxe Paint 2 oraz modulator TV. Bundle wyceniono w 1989 roku na 399 funtów i rozchodził się jak ciepłe bułeczki dobijając do 2 milionów sprzedanych egzemplarzy. Drugi mniej popularny to „Cartoon Classic” z 1992 roku do którego oprócz Przyjaciółki pakowano gry: Lemmings ( super ), Bart Simpson ( taki sobie ) i Captain Planet ( crap, którego nikt by nie chciał za darmo ) oraz program graficzny Deluxe Paint 3. Obydwa zestawy można dzisiaj wyrwać na aukcjach internetowych, ale radzę przygotować portfel bo ceny chodzą jak w dniu premiery.
Jan Suzin zapowiada „Running Man’a” . Ten Pan to miał klasę. Przypominam, że akcja filmu dzieje się w „przyszłości” tj. w roku 2017 😉