Alone in the Dark (1992) miało zabezpieczenie antypirackie w formie książeczki wielkości paczki zapałek w której na 180 stronach znajdowały się symbole przedmiotów o które gra pytała tuż po uruchomieniu. Konia z rzędem temu kto chciałby podjąć się próby powielenia tych miniaturowych stron we własnym zakresie. „Na szczęście” po giełdach krążyła złamana wersja. (Zdjęcie: Maddie – twitter)