Coś nowego na horyzoncie. Moja nowa miejscówka do nagrywania materiałów na Loading Udało się wygospodarować fragment piwnicy na męską norę więc od teraz jest mi wygodniej się rozłożyć z całym sprzętem audio-video. Akustyka nie jest jakaś rewelacyjna, ale po fikołkach z piankami akustycznymi i absorberami z wełny wyeliminowałem część pogłosu. Plus jest też taki, że dzieciaki nie będą mi krzyczały za uchem. Minus – piwnica nie jest ogrzewana więc przy srogiej zimie długo tam nie posiedzę. Dzisiaj nagrywałem pierwszą część materiału poświęconą historii spectrumowego magazynu Crash. Akurat temat u nas słabo znany więc będziecie mieli o czym posłuchać. Premiera gdzieś w listopadzie. I oczywiście wypatrujcie też odcinków które będę nagrywał z resztą ekipy