Dinozaury

Primal Rage – trochę inne podejście do mordobić. Zamiast kolejnej wersji gry z ludzkimi wojownikami dostaliśmy w swoje łapy prehistoryczne gady walczące o dominację nad zniszczoną Ziemią. Pomysł był dobry bo „zawodnicy” przykuwali uwagę i z miejsca wyglądali na potężnie groźnych. W końcu przywalić komuś takim T-Rexem miało w sobie pokład mocy. Dla klimatu zabawy dobrze robił tutaj podkład z seansu Parku Jurajskiego. Sama rozgrywka to gatunkowy standard. Walka do dwóch wygranych rund, ciosy specjalne wprowadzane za pomocą różnych kombinacji ruchów joysticka i  fontanny tryskającej pixelowej krwi. Przy okazji szamotaniny można było sobie zjeść biegającego pod nogami tubylca, podciągając sobie tym samym trochę pasek energii. Guru mordobić – redaktor Gulash dał w Secret Service ocenę 85% i mnóstwo wykrzykników w opisie jak zwykle wpadając w podjarkę nową bijatyką