Marny akcyjniak
Kiedy przynosisz z wypożyczalni film „Zimny jak głaz” (w oryginale Stone Cold z 1990 roku) z aktorem o którym nigdy nie słyszałeś podświadomie czujesz, że to jakaś podróbka znanych akcyjniaków. No i rzeczywiście bo już początkowa akcja to kopia tego co wyczyniał Stallone w Cobrze. W kolejnych scenach jest dużo strzelania i kopania w przeciętnym wydaniu. Kontynuacji nie było.
Wrestlemania
Wraz z podłączeniem telewizji kablowej do mojego bloku na początku lat 90-tych odkryłem ulubiony show amerykanów czyli Wrestling. Idoli okładających się pięściami i nogami na ringu miałem wielu, a wśród nich takie sławy jak Undertaker, Yokozuna, Bret Hitman Hart i Ultimate Warrior. Chwilę mi zajęło zanim zorientowałem się, że walki są udawane chociaż zabawa przy świadomości ustawek i tak była przednia. W grach próbowałem swoich sił najpierw we Wrestlemani na 8-bitowcach, ale o dynamice znanej z „prawdziwego” mordobicia nie było mowy. Pojawiła się też wersja na Amigę z równie słabym wykonaniem. Dopiero dużo później kiedy walki showmanów już mi się przejadły trafiła się wreszcie porządna gra. WWF Wrestlemania od Midway wyglądała rewelacyjnie ze swoimi digitalizowanymi postaciami, szybkością i całą masą ciosów. Akurat w 1997 roku wyszedł port na PCty i to było naprawdę dobre odprężenie po sesjach w przygodówki i symulatory lotu. Konkretna rąbanka
Dragon’s Lair na ZX81
Zdolni ludzie robią różne cuda na prostych komputerach. Był już Doom na ZX Spectrum teraz czas na Dragon’s Lair na… ZX81. Przypominam – ten sprzęt nie posiadał trybu graficznego, a jedynie tekstowy. Autorem prezentacji jest Jim Bagley znany z hitów pokroju Cabal i Midnight Resistance
Parodie w Space Quest 3
Można z całą pewnością stwierdzić, że seria Space Quest miała najwięcej odnośników do ówczesnej popkultury ze wszystkich gier dostępnych na rynku. Co krok można było się natknąć na elementy nawiązujące do filmów, muzyki i literatury w czym przodowała trzecia część. [Czytaj dalej…]
Wrocławska Giełda
Mało znane zdjęcia z wrocławskiej giełdy komputerowej z 1989 roku. Przegrywanie gier, kupowanie sprzętu, wymiana kaset VHS. [Czytaj dalej…]
Tex Murphy
Tex Murphy. Luzak, fajtłapa, kobieciarz – kolejność dowolna. Bohater PC-towego Under a Killing Moon występujący w roli detektywa z San Francisco stał się ikoną gier z wykorzystaniem FMV. Ubrany w stary prochowiec i kapelusz szwendał się po podejrzanych dzielnicach poszukując pewnego przedmiotu o którego znalezienie poprosiła go pewna tajemnicza ( a jakże ) kobieta. [Czytaj dalej…]
Pole do popisu
Pamiętacie rubrykę „pole do popisu” z miesięcznika Top Secret ? Naczelny po latach ujawnił pewną poważną korespondencję związaną z jednym z rysunków czytelników 😉 Szczegóły w rozwinięciu [Czytaj dalej…]
Piraci z Police Quest 2
Jakiś czas temu prześledziłem nasz rodzimy piracki wątek z Police Quest 2. Na zachodzie kupując oryginalne wydanie w pudełku znajdowała się karta z kodami do zabezpieczenia antypirackiego w postaci wizerunku twarzy podejrzanych, którym należało przypisać imię i nazwisko kiedy gra o to pytała. Dlatego w czasopiśmie Top Secret przy okazji solucji wydrukowano owe nazwiska z oryginału co wywołało zdenerwowanie u przedstawiciela firmy Dynamix będącej pod skrzydłami Sierry, który wcześniej przekazał redakcji kilka gier do przetestowania ( dość niespotykana rzecz w tamtych czasach ). Sprawę udało się jakoś załagodzić, ale jak widać przed 1994 rokiem panowało u nas wolna amerykanka w kwestii poszanowania praw autorskich.